Nic dziwnego, prawda? Ale jest jedno ale, Peggy to staffordshire terrier, a Molly to dzika sroka.

Wygłodzone pisklę zostało znalezione zeszłej jesieni przez Julie i Peggy podczas spaceru. Według kobiety jej młody staff zwykle boi się ptaków, a tutaj pies przyciągnął właścicielkę do ptaka.

Co zaskakujące, w pobliżu nie było zaniepokojonych rodziców ani gniazda sroki.

Gdy tylko siła wróciła do ptaka, nadano jej mu i możliwość odlotu.

Para celowo pozostawiała otwarte okna i regularnie wyprowadzała Molly na zewnątrz. Ale sroka nie spieszyła się z opuszczeniem gościnnego domu. Peggy była tak przejęta opieką nad ptakiem, że ​​w pewnym momencie postanowiła ją adoptować.

Młoda sroka bez cienia wątpliwości zaczęła przejmować psie obyczaje od „matki”. Teraz Molly szczeka na psy sąsiada.

foto: storyfox

foto: storyfox

foto: storyfox

Główne zdjęcie: storyfox