Po zbiorach czarnej porzeczki, czas zadbać o to, aby w przyszłym sezonie również zapewnić sobie obfite zbiory. Wymaga to przestrzegania zasad, dzięki którym zapewnione zostanie pobudzony wzrost nowych pąków, a same krzewy otrzymają dodatkową ochronę przed chorobami i szkodnikami.
Konieczne jest pozbycie się złamanych, suchych i opadających na ziemię gałęzi. Ponadto musisz usunąć te gałęzie, które mają więcej niż 4 lata, ponieważ nie są już w stanie zapewnić dobrych zbiorów. Niektóre z tych gałęzi należy całkowicie wyciąć, aby przerzedzić krzew i zapewnić mu dobrą wentylację. Inne są przycinane do młodszych 1-2-letnich pędów idących. Nie da się popełnić błędu przy częściowym przycinaniu, ponieważ młode pędy są jaśniejsze i wizualnie różnią się od starych ciemnobrązowych.
Idealnie wystarczy pozostawić w krzaku 6-8 potężnych pędów, z których każdy da gałęzie boczne. Przyczyni się to do dobrej wentylacji, a także do dojrzewania przyszłej uprawy.
Konieczne jest pozbycie się uszkodzonych wierzchołków, a resztę przyciąć o 10 cm, aby zapewnić wzrost pędów bocznych.
Od spodu miejsca przycinania musimy koniecznie potraktować je smołą ogrodową, pomoże to uniknąć infekcji, a także w pewnym stopniu uchroni ją przed przeziernikowatymi.
Usuwamy starą ściółkę spod krzaka. W przeciwnym razie zimą mogą w niej leżeć larwy owadów, wśród których jest wiele szkodników.
Następnie przechodzimy do karmienia. Zanim to zrobisz, wymagane jest umiarkowane podlewanie. W przeciwnym razie możesz po prostu spalić korzenie porzeczki.
Porzeczka bardzo kocha potas, można go zapewnić dodając popiół w ilości do 2 szklanek na 1 dorosły krzew. Jednocześnie wprowadzamy nawozy mineralne. Odpowiednia nitrofoska lub nitroammofoska w ilości do 100 g pod 1 krzak. Równomiernie rozprowadzamy nawozy w obszarze w pobliżu łodygi, a następnie spulchniamy glebę na głębokość 7 cm, aby zapewnić dostęp tlenu do korzeni.
Przy kolejnym podlewaniu, bliżej jesieni, dodajemy nawozy organiczne. Zakupione nawozy płynne, humus potasowy i ekstrakt z nawozu końskiego, rozcieńczony w wodzie do pożądanej proporcji, są idealne. Nie należy wybierać nawozów zawierających amoniak, ponieważ jagody tego nie lubią. Możesz również użyć krowiegognój, ale w tym przypadku należy pamiętać, że nie można go wnieść pod krzaki, zwłaszcza świeżego, w czystej postaci, aby nie spalić korzeni. Należy go sfermentować i rozcieńczyć wodą.
Przy braku żelaza, którego oznaką są nietypowo żółknące liście, wskazane jest dodatkowo stosowanie chelatu żelaza, który jest nawozem mineralnym.
Kolejnym krokiem jest profilaktycznetraktowanie szkodników i chorób grzybowych. Tutaj wszystko jest indywidualne, wybór leku w dużej mierze zależy od tego, jakie szkodniki i choroby atakują porzeczkę. Porzeczki można potraktować bez obaw, ponieważ do następnych zbiorów jeszcze daleko. Aby zdezynfekować glebę, możesz również podlać krzak słabym roztworem nadmanganianu potasu. Po wszystkich zabiegach krzewy porzeczki należy ściółkować.
Główne zdjęcie: cpykami