Stanley to bardzo słodki pies rasy airedale terrier. Jest bardzo przywiązany do swojej właścicielki, ale ona musiała wyjechać z miasta w interesach. Pies zatęsknił. Był tak przygnębiony, że właściciel postanowił załatwić mu rozmowę telefoniczną z właścicielką. I tu zaczyna się najciekawsze. Początkowo Stanley nie do końca rozumiał, co się dzieje, ale potem rozpoznał głos i rozpoczął rozmowę. Skarży się, biedactwo, że się nudzi! Jak dużo chce powiedzieć swojej właścicielce, za którą tak bardzo tęskni.
Source: youtube.com
Główne zdjęcie: leprechaun.land