Małżonkowie Robbie i Priscilla mieszkają na Florydzie. Kiedyś postanowili zrealizować jeden niezwykły pomysł. Młodzi ludzie zawsze marzyli o wielu podróżach i w tym celu planowali kupić samochód kempingowy.
Ale, jak się okazało, ten rodzaj transportu jest dość drogi, więc zaczęli szukać innych opcji. I jak szczęśliwa była para, gdy natknęli się na ogłoszenie o sprzedaży szkolnego autobusu. Od razu go kupili i zaczęli przerabiać pod siebie.
Rok zajęło parze przekształcenie zwykłego szkolnego autobusu w samochód kempingowy.
Ale spójrz, co z tego wyszło! Ma wszystko: kuchnię, sypialnię, dom jest ciepły, ściany pokryte drewnem, a to wszystko na 19,5 metrach kwadratowych.
Dodatkowo dom posiada prąd, na dachu umieszczone są panele słoneczne o mocy 6000 W, ich moc wystarcza do włączenia klimatyzacji, a nawet pralki.
Teraz Robbie i Priscilla będą mogli podróżować w prawdziwym komforcie.
Od 10 miesięcy para odwiedziła już 137 amerykańskich miast na wschodnim wybrzeżu. Następnie planują kilka zagranicznych podróży.
„Cieszymy się, że możemy podróżować, odkrywać nowe miejsca, próbować nowych potraw, poznawać inne kultury. Odkryliśmy wiele nowych rzeczy i kontynuujemy nasze przygody. Jest w nich coś magicznego” – mówi para.
Główne zdjęcie: laykni.com