Czasami kobiety chcą radykalnej metamorfozy w swoim wyglądzie. A najczęściej zmiany dotyczą włosów.
Płonąca brunetka, która ma „nieco ponad pięćdziesiątkę” przyszła do salonu piękności, aby radykalnie zmienić swój wizerunek. Zdecydowała się na dość śmiały krok: zostać rudą.
Kobieta miała wcześniej włosy do ramion. Widać było, że jej włosy wymagały zmian. Były osłabione i trzeba było je ożywić.
W salonie stylista zbadał strukturę włosów, dobrał farbę i przystąpił do koloryzacji. Najpierw fryzjer nałożył farbę na jedno pasmo, aby zobaczyć, jak zareagują na nią włosy i dowiedzieć się, czy wystąpiła reakcja alergiczna.
Po udanym teście profesjonalista zaczął nakładać farbę na całej długości, zaczynając od dolnych pasm. Stylistka nałożył również farbę na korzenie. Ale wziął do tego inny ton. To pomogło stworzyć objętość.
Stylista przyciął klientce włosy do uszu i zrobił stylową grzywkę.
Ostatnim etapem było modelowanie fryzury. Aby uzyskać większą objętość, uniósł korzenie grzebieniem i nałożył utrwalacz, a następnie podkręcił końce.
Rudy kolor okazał się być do twarzy kobiety. Dzięki nowej fryzurze wyglądała o około dziesięć lat młodziej.
Główne zdjęcie: lemurov.net