Kotka nie da się wyleczyć, kalectwo na całe życie.

Sześć miesięcy temu w Anchorage w USA życzliwi ludzie wzięli z ulicy kociaka, który był bardzo chory, ale wciąż wyglądał tak uroczo i wzruszająco, że sama jego obecność dotykała serca. Niestety, weterynarze natychmiast postawili straszną diagnozę, kot urodził się ze złamanym kręgosłupem. Z tego powodu jej tylne łapy pozostały skręcone, ale to nie powstrzymało dziecka przed znalezieniem swojego przeznaczenia!

Poznaj Lady Murle (bo uwielbia mruczeć).

Kotka nie da się wyleczyć, kalectwo na całe życie

foto: storyfox

foto: storyfox

foto: storyfox

Mała Murle cudem przeżyła, została wyleczona z kilku ran na raz, z jej łapkami nie można było nic zrobić. Lepsze odżywianie, więcej witamin i błonnika, specjalne masaże. Lady Murle okazała się kociakiem z charakterem, nie poddała się i szybko nauczyła się poruszać na dwóch łapkach. Tak, wspinaczka jest trudna, ale biegać można prawie wszędzie, a co najważniejsze, biec do tych, którzy wezmą cię w ramiona! To jest to, co kocha najbardziej!

foto: storyfox

foto: storyfox

Dziś Lady Murle mieszka w rodzinie, w której jest niepełnosprawny pies i częściowo sparaliżowany kot, których właściciele doskonale orientują się w potrzebach niepełnosprawnych zwierząt. Kotka nadal jest urocza i kochana, ale nie wygląda już jak kociak, którym była do niedawna. Lekarze ostrożnie przewidują, że przy odpowiedniej opiece będzie mogła żyć bardzo, bardzo długo!

foto: storyfox

foto: storyfox

Zasługuje na najlepsze urocza Lady Murle!

Główne zdjęcie: storyfox